Wchodząc do zupełnie nowego sklepu CHOCOLATECOOKIEBALLS, wpadasz w lekką panikę. Wszystko wygląda pysznie i jest tak wiele odmian do wyboru. Czekoladoholicy mają nawet Cookieball w rozmiarze XXL.
Te smaczne ciasteczka sprzedawały się tak dobrze w sklepie internetowym Milli, że postanowiła otworzyć sklep stacjonarny. Oparte na istniejącym ciasteczku, takim jak stroopwafel, ciasto jest nadziewane i formowane w kulkę, a następnie moczone w czekoladzie.
„I oto jesteśmy”. Milli wynajmuje lokal od kwietnia ubiegłego roku, ale sklep został otwarty w sierpniu. „Niestandardowa gablota zajęła trochę czasu, zanim dotarła tu z Włoch". Milli lubi tworzyć ciasteczka w swojej kuchni. „To ciężka praca, ale prowadzenie działalności biznesowej jest ekscytujące. Może się też nie udać, nawet jeśli dużo w nią zainwestujesz”.
Pomimo niepewności związanej z prowadzeniem własnej firmy, Milli codziennie chodzi do pracy we własnym sklepie. „To bardzo wyjątkowe. Jest naprawdę mój, co czasami sobie uświadamiam”.
Możliwość łatwego stworzenia własnej strony internetowej była głównym powodem, dla którego wybrałam ten biznes. Webador
Sama koncepcja jest wyjątkowa. „O ile mi wiadomo, nikt nie ma takiego sklepu jak ten, więc mogę powiedzieć, że jestem jedyna na świecie” – mówi z dumą Milli. „Zaczęło się od tego, że zrobiłam trufle na bazie ciasteczek i przyszło mi do głowy, że można to właściwie zrobić z każdym rodzajem ciasteczek”. Reakcje rodziny i przyjaciół zachęciły Milli do pójścia dalej. „Zaczęłam od sprzedaży za pośrednictwem Instagrama, a następnie uruchomiłam stronę internetową Webador. Możliwość łatwego stworzenia własnej strony internetowej była głównym powodem, dla którego wybrałam Webador”.
Około rok temu sprzedaż w sklepie internetowym gwałtownie wzrosła. „Myślę, że było to spowodowane rosnącym zainteresowaniem kupowaniem ciastek online, ale pandemia koronawirusa również się do tego przyczyniła”.
Milli początkowo w ogóle nie zamierzała otwierać sklepu, zatem stanowczo odłożyła słuchawkę, gdy zadzwonił do niej przyjaciel, by zaoferować jej lokal. Wkrótce po tym telefonie przyszła chwila zastanowienia. „Może to jednak coś dla mnie?”. Oddzwoniła, by powiedzieć, że zmieniła zdanie.
Podczas gdy sprzedaż za pośrednictwem sklepu internetowego wiązała się z niewielką lub żadną interakcją z klientem, Milli najbardziej polubiła teraz aspekt osobistego kontaktu z drugim człowiekiem w swojej pracy. „Móc zobaczyć entuzjazm klientów to świetna zabawa. Szczerze mówiąc, to także dlatego, że nikt nigdy nie powiedział, że produkt mu się nie podoba”. Milli lubi też spędzać dni w pobliżu piekarnika – pieczenie jest jej ulubioną rozrywką.
„Nadszedł czas, aby porzucić dotychczasową pracę. Jeden sklep, dwie prace, produkcja – to wszystko stało się zbyt trudne. Miło byłoby wrócić do normalnych godzin pracy i mieć bardziej regularny tydzień pracy”. Przez większość czasu Milli pracuje sama, ale w niektóre dni jej rodzina pomaga jej w sprzedaży, podczas gdy ona sama zajmuje się produkcją.
Jedną z zalet posiadania własnego sklepu jest to, że zawsze masz coś do jedzenia. „Zwykle sięgam po Nutellę z kawałkami czekolady lub jedną ze specjalności - waniliowe Oreo, zrobione ze złotego Oreo”.
Najlepsze jest to, że jest tak wiele miejsca na różnorodność. „Wciąż wymyślam nowe smaki i warianty”, mówi Milli, gdy turyści wchodzą do sklepu i zaczynają się rozglądać. „Wspaniałą rzeczą w pieczeniu jest to, że proces ten kończy się pysznym efektem końcowym, którym mogą cieszyć się inni”. Nie możemy się z tym nie zgodzić.
Chcesz dowiedzieć się więcej o CHOCOLATECOOKIEBALLS? Sprawdź stronę internetową.
Zarejestruj się już dziś - zajmie Ci to tylko kilka minut!