Wchodząc do szklarni storczyków Pulcher, wpływasz na morze kolorowych kwiatów. Większość z nich jest biała, z domieszką fioletu, żółci i ciemnego różu. Co kilka sekund delikatna mgiełka z sufitu spryskuje kwiaty.
W następnej szklarni kwiaty znajdują się na wcześniejszym etapie cyklu życia. Dzięki panującym warunkom klimatycznym, od tropikalnego lasu deszczowego po umiarkowany, środowisko wewnątrz każdej szklarni odpowiada etapowi życia kwiatu i jest precyzyjnie dostosowywane w celu usprawnienia wzrostu rośliny. Pulcher specjalizuje się w produkcji wielkokwiatowych gałęzi orchidei Phalaenopsis.
„Oto skromne początki”, mówi Ilse, wskazując na maleńką roślinkę z korzeniami w ostatniej szklarni. Jej mąż Bart przejął firmę w 2016 roku i obecnie para prowadzi ją wspólnie. Phalaenopsis, pochodzący z tropikalnych lasów deszczowych w Azji, Nowej Gwinei i Australii, jest popularnym kwiatem w Holandii. Warianty, których nie można znaleźć w naturze i które wymagają ostrożnego obchodzenia się z nimi, zostały opracowane w laboratoriach na całym świecie. „Laboratoria są rozmieszczone na 3 kontynentach; a w przypadku katastrofy, takiej jak pandemia, materiał genetyczny zostanie zachowany”. Młode rośliny są dostarczane przez jedno z takich laboratoriów w Niemczech, po czym Pulcher przekształca je w kolorowe gałęzie ozdobne, które są ostatecznie sprzedawane.
Gałązki sprzedawane w Pulcher są uprawiane wyłącznie z myślą o uprawie w wazonach, dlatego są wykorzystywane głównie w bukietach i aranżacjach. Ich najwięksi klienci to przede wszystkim branża ślubna i pogrzebowa. „Oznacza to, że zawsze w grę wchodzą emocje. Dlatego muszą być po prostu odpowiednie”. Kiedy Bart przejął firmę, szybko zabrał się do pracy nad udoskonaleniem warunków uprawy. „Idziemy nieco dalej niż poprzedni właściciel. Tu trochę chłodniej, tam trochę cieplej. Wszystko musi być optymalne.”
Bart i Ilse dostrzegli więcej możliwości na rynku międzynarodowym. Właśnie w ten sposób ekstrawaganckie wesele znanego amerykańskiego artysty zostało udekorowane tysiącami storczyków Phalaenopsis z Dongen w Brabancji Północnej.
„Holandia jest znanym eksporterem kwiatów, dlatego klienci wiedzą, gdzie nas znaleźć”. Pod względem logistycznym wyprzedzają także amerykańskich konkurentów. „Nasze przesyłki docierają do Nowego Jorku szybciej niż te od producentów z Bostonu. Ze względu na różnicę czasu, pracujemy, gdy tam jest noc.”
Bart urodził się w 1966 r. w rodzinie ogrodników, którzy mieli szkółkę warzywną w Tilburgu. „W tamtych czasach warzywa były łączone z produktami innych producentów i znikały w morzu podobnych: nie można było dodać żadnej wartości do produktu, nie były niczym specjalnym”. Teraz jest inaczej, ale kwiaciarstwo bardziej mu odpowiada. „Możesz umieścić na nim swoje nazwisko. Można powiedzieć, że pochodzi od Pulchera."
To działa w obie strony. Równie łatwo można skończyć z negatywną reputacją, dlatego Bart jest zawsze gotowy do działania, gdy coś pójdzie nie tak. „Jeśli wystąpił problem z dostawą, od razu wskakuję do samochodu, aby to naprawić”.
Stworzenie naszej strony internetowej było łatwe dzięki Webador – udało mi się zbudować dokładnie to, co sobie wyobrażałem.
"Oczywiście ma to wpływ na życie rodzinne”, mówi Ilse, obserwując, jak kwiaty są ręcznie zbierane i umieszczane w pudełkach. „Rano jest tu istne szaleństwo - od 6:00 do 10:00 panuje chaos, a wszystko musi trafić na aukcję przed 11:00”. Wczesne godziny pracy, fakt, że zawsze jest coś do zrobienia. Ilse, była nauczycielka, spędza teraz większość czasu w Pulcher, ucząc przez półtora dnia w tygodniu. „Jako przedsiębiorca musisz czuć się komfortowo w każdym aspekcie działalności. Nie chcieliśmy zatrudniać projektanta stron internetowych, dlatego postanowiliśmy zrobić to sami. To był łatwy cel do osiągnięcia dzięki Webador – zbudowaliśmy dokładnie to, co sobie wyobrażaliśmy.”
Bart i Ilse doświadczyli również na własnej skórze, jak trudne może być prowadzenie działalności gospodarczej. „Zanim zaczniesz, musisz poczekać rok, aż kwiaty zakończą fazę wzrostu. Potem czeka się na pieniądze”. Dbanie o rośliny jest również rygorystycznym procesem. Niewielkie odchylenia w temperaturze wody lub ilości światła słonecznego mogą mieć konsekwencje dla kwiatów. Błędy są częstsze na początku. „Są to drogie błędy, ale w ten sposób się uczysz."
Zarejestruj się już dziś - zajmie Ci to tylko kilka minut!
Zarejestruj się za darmo
